Jedną z jej odmian jest sytuacja gdy dla przykładu żona marudzi, narzeka, wszystko czarno widzi (domena pesymistów) a mąż stara się ją uspokoić, wyjaśnić, tu jest błąd męża! Nie da się tego rozegrać pozytywnie ponieważ to gra żony aby oba uzyskała swoją wygrana czyli doprowadziła to wybuchu gniewu lub milczącego męża przez resztę dnia.
Jeżeli mąż bagatelizuje obawy żony, pociesza, że będzie wszystko dobrze lub nie widzi problemu tak strasznie jak ona, to żona wystrzeli z tekstem że on ma wszystko w du$ie i niczym się nie przejmuje.
Żona z roli biednej ofiary staje się prześladowacą i atakuje męża.
Takie typowe zagrania to:
* Nie mamy kasy, co będzie
* Nasze dziecko źle się uczy i co będzie
* Wprowadzą całkowity lockdown i co będzie
Nie ma wyjścia z takiej sytuacji jak próba przerwania gry.
Jak to można to starać się przerwać?
Strategia zależy od typu osobowości. Taka osoba gra w grę z pozycji Dziecka, oczekuje albo odpowiedzi jak od Dziecka albo jak od To Rodzica, jeśli odpowiadamy jak Dorosły do Dorosłego to dojdzie do spięcia i konfliktu.
Może coś w stylu, "narzekasz, narzekasz, czy może w związku z tym coś wymyśliłaś? "
".. Czy w związku z tym masz jakieś przeczucie? "
Niestety na pytanie, "co chcesz z tym zrobić, lub co proponujesz zrobić", może być konflikt.
Sytuacja trudna jeśli mamy taką partnerkę, żonę, to świadczy o problemach z dzieciństwa.
Lektura analizy transakcyjnej może w tym trochę pomóc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz